17 listopada w Wyższej Szkole Edukacji Integracyjnej i Interkulturowej w Poznaniu odbędzie się ogólnopolska konferencja "Głos w sprawie głosu".
Niewłaściwa emisja może doprowadzić do poważnych problemów z głosem, a nawet jego utraty na pewien czas. Warto więc zapoznać się z zasadami prawidłowego używania naszego narządu mowy.
Okazją ku temu będzie Konferencja „Głos w sprawie głosu”, która odbędzie się 17 listopada w Poznaniu. – Uczestnicy Konferencji dowiedzą się, w jaki sposób dbać o głos, by służył im przez wiele lat. Dowiedzą się, jak mogą na niego wpływać emocje i czynniki osobowościowe. Będą też mieli możliwość zapoznania się z metodami profilaktyki oraz technikami emisji i relaksacji w terapii głosu, a także wezmą udział w specjalnie przygotowanych warsztatach pracy z głosem – mówi dr Justyna Leszka z WSEIiI, będącej organizatorem wydarzenia.
Ogólnopolska konferencja naukowo-szkoleniowa „Głos w sprawie głosu” odbędzie się w Domu Aukcyjnym Adam’s, ul. Matejki 62 w Poznaniu w dniu 17.11.2012
Jak cię słyszą, tak cię piszą
Wydaje nam się, że ćwiczenie emisji głosu czy korzystanie z porad logopedy dotyczy jedynie nauczycieli czy aktorów. Jednak niezależnie od wykonywanego zawodu niepoprawna mowa może wpłynąć na to, jak postrzegają nas inni, a także spowodować poważne problemy z głosem.
Często lekceważymy fakt, jak ogromny wpływ na nasz wizerunek ma nie tylko to, co mówimy, ale też w jaki sposób. Dlatego jeśli chcemy dobrze prezentować się w oczach innych osób, powinniśmy pracować także nad głosem.
Głośno o głosie
1…2…3…4…5...6...7... – tyle sekund wystarczy, by zrobić na kimś pierwsze wrażenie. To, jak będzie nas później postrzegała druga osoba nie zależy jednak tylko od tego, jak w danym momencie będziemy wyglądać. Najważniejsze nie będzie też to, co w tym czasie powiemy. Ważne będzie natomiast, jak będziemy mówić.
Zgodnie z wynikami
badań ton i barwa głosu, jego wysokość i natężenie, a także tempo mówienia aż w
38 proc. wpływają na to, jak oceniają nas inni. To właśnie dlatego osoby o
silnie brzmiącym, mocnym głosie budzą nasz respekt i kojarzą się z
profesjonalistami, natomiast ludzi mówiących cicho i piskliwie uważamy za
niezdecydowanych i niepewnych siebie.
– Każdy człowiek ma inne predyspozycje głosowe wynikające z uwarunkowań genetycznych. Dodatkowo na nasz głos wpływają emocje, ewentualne dysfunkcje ustno-twarzowe oraz to, czy stosujemy się do zasad jego emisji – wyjaśnia dr Justyna Leszka, Dziekan Wyższej Szkoły Edukacji Integracyjnej i Interkulturowej w Poznaniu.
To jednak nie oznacza, że nad głosem nie można pracować. Wręcz przeciwnie. – Jeśli będziemy regularnie wykonywać odpowiednie ćwiczenia, mamy szansę sprawić, że nasz głos będzie eufoniczny, czyli czysty, dźwięczny, odpowiednio natężony i poprawny pod względem dykcji. Nawet po wielu godzinach mówienia nie będzie się zmieniał – mówi dr Justyna Leszka z WSEIiI.
Głos jak dzwon
Na barwę głosu wpływamy także sami, w zależności od tego, jak dbamy o nasze struny głosowe.Chcąc utrzymać głos w dobrej formie jak najdłużej, należy pamiętać o tym, żeby na co dzień się o niego troszczyć. Istotne jest przede wszystkim nawilżanie błony śluzowej gardła. Najlepiej pić dużo niegazowanej wody mineralnej - kawa i herbata wysuszają śluzówkę, a kwaśne soki i napoje gazowane ją podrażniają.
Warto też zadbać o odpowiednią wilgotność powietrza w pomieszczeniach, w których przebywamy – im więcej mówimy, tym powinna być ona wyższa. Zwłaszcza jesienią i zimą - wtedy to powietrze przesuszają działające kaloryfery. By temu przeciwdziałać można zainwestować w nawilżacz lub rozwiesić na grzejnikach mokre ręczniki.
Lepiej też unikać wdychania dymu papierosowego, a także nie wysilać nadmiernie głosu na przykład próbując przekrzyczeć głośną muzykę. Zbytnie nadwyrężanie strun głosowych spowodowane jest też często niewłaściwym oddychaniem zaburzającym pracę przepony. Szybkie tempo życia i stres sprawiają, że zwykle oddychamy za płytko, zamiast nabierać powietrza głęboko do płuc.