Producentem nowego albumu jest niezwykle ceniony realizator Alan Moulder znany ze współpracy z takimi tuzami alternatywy jak Depeche Mode, Jesus And The Mary Chain, Placebo czy The Smashing Pumpkins. Pierwszy singiel promuący "Ritual" - piosenka "Bigger Than Us" - ukaże się 3 stycznia.
Ceny biletów:
- 89 zł - w przedsprzedaży,
- 100 zł - w dniu imprezy.
Członkowie zespołu White Lies tworzyli pierwotnie formację Fear Of
Flying. Jednak w tracie tworzenia nowych kompozycji, muzycy zgodnie
stwierdzili, iż nie będą one pasować do Fear Of Flying i zdecydowali o
powstaniu nowego bandu. O tej decyzji poinformowali wysyłając
myspace’owy biuletyn o treści: „Fear of Flying is
DEAD...White Lies is alive!” Pytany o przyczyny tej decyzji,
perkusista Jack Brown stwierdził: „Pomyśleliśmy, że nowe
piosenki powinniśmy zagrać jako zupełnie nowa grupa. Nie pasowały one
do naszego starego zespołu, a White Lies okazało się idealnym sposobem
na ich zaprezentowanie.”
Premiera pierwszego albumu White Lies „To Lose My
Life...” była wyjątkowo spektakularna. Album zadebiutował na
pierwszym miejscu notowania UK Albums. Od momentu powstania,
zespół zaczął występować w najbardziej
prestiżowych programach telewizyjnych i radiowych (Channel 4, Late Show
with Dawid Letterman, BBC Radio itp.) oraz na najważniejszych scenach
na całym świecie, od Japonii, poprzez Europę, po Stany Zjednoczone
(zarówno jako główna gwiazda, jak i jako support
m.in przed Snow Patrol i Glasvegas). Znakomite recenzje albumu
„To Lose My Life” oraz wciąż rosnąca popularność
zaowocowały zaproszeniami na takie festiwale jak T in the Park, Oxygen,
Coachella oraz polski Heineken Opern’er. W lutym
2010 roku White Lies zagrali także niezwykle ciepło przyjęty koncert w
warszawskiej Stodole. W tym samym miesiącu młodzi muzycy byli pierwszą
formacją, jaka wystąpiła w nowym klubie Petera Hooka w Manchesterze.
Rok 2010 to także występ przed Muse na Wembley oraz koncert na V
Festival.
Zespół White Lies często stawia się w jednym rzędzie z
takimi nazwami jak Interpol, Editors, The Killers czy nawet Joy
Division. Bez wątpienia przyszłość brytyjskiej sceny rockowej należy do
tego zespołu!
Źródło: Materiały promocyjne organizatora