Agora Studentów - raj dla żaków
Utworzenie Agory Studentów, skweru dla żaków to pomysł wiceprezydenta miasta Tomasza Kaysera. Agora Studentów ma powstać w trójkącie ulic Towarowej, Święty Marcin i al. Niepodległości.
– To skrawek wyjątkowo zaniedbany, a przecież znajdujący się w bardzo
reprezentacyjnym miejscu Poznania – podkreślał T. Kayser podczas
spotkania z radnymi komisji rewitalizacji. Mówił, że place służące
ludziom są miejscami niezwykłymi, bo mają swój specyficzny charakter.
Wyjątkowej specyfiki ma też nabrać „trójkąt” przy Akademii Muzycznej.
– Forum akademickie powstanie w parku Marcinko-wskiego, w części
która została wydzielona i nazwana imieniem Romana Maciejewskiego.
Będzie to miejsce stworzone specjalnie dla studentów. Na placu stanie
dużo ławek - potwierdza Tomasz Lisiecki, dyrektor Zarządu Zieleni Miejskiej. – Do tej pory miejsca do siadania
znajdowały się jedynie przy ulicy. Chcemy zaproponować nową przestrzeń
publiczną. Mam nadzieję, że tę inwestycję uda się rozpocząć jeszcze w
tym roku.
Bardzo pozytywnie są do tego pomysłu nastawione władze pobliskich
uczelni. – Każda inicjatywa służąca społeczności akademickiej Poznania, w
tym także studentom Uniwersytetu im. Adama Mickiewicza, zasługuje na
uznanie – mówi rektor UAM, prof. Bronisław Marciniak.
– To znakomity pomysł. Agora jest miejscem wymiany poglądów i
sporów. Osobiście nazwałbym takie miejsce Agorą Akademicką. Mogłyby się
tam toczyć dyskusje właściwe dla świata akademickiego – dodaje prof.
Piotr Banaszyk, prorektor ds. Edukacji i Studentów Uniwersytetu
Ekonomicznego.
– Pomysł jest ze wszech miar godzien zainteresowania. Przedsięwzięciu
patronowałby Roman Maciejewski, wybitny kompozytor i pianista. Trudno mi
tylko powiedzieć, jak należałoby zorganizować ten park i jak go
wyposażyć, aby przyciągał studentów, a jednocześnie nie stał się
miejscem spotkań osób niepożądanych – zastanawia się prof. Andrzej Łapa z
Akademii Muzycznej. – W miesiącach ciepłych mogłoby tam również być
miejsce na kameralne koncerty – dodaje.
Natomiast studenci już są zadowoleni. Chcieliby więcej ławek,
stojaki na rowery i infokiosk. – Widzimy potencjał tego miejsca. Uważam,
że można je odpowiednio zagospodarować. Próbowaliśmy kiedyś w tej
sprawie interweniować – mówi Aleksandra Gajdel, przewodnicząca
Parlamentu Studenckiego UEP. – Zależało nam, by, w ciepłe dni, można
było wyjść z budynku, usiąść na ławce, poczytać książkę. Bardzo się
cieszę, że miasto również o takiej inicjatywie pomyślało.
Źródło: poznan.naszemiasto.pl
ostatnia zmiana: 2016-09-02